Nieoczekiwany zwrot akcji miał miejsce podczas interwencji wobec czterech młodych mężczyzn, którzy bezwiednie zaprosili oficerów policji do swojego mieszkania, gdzie znajdowało się ponad 300 gramów substancji zakazanych. Wśród nich był 25-latek, którego już szukano w celu odbycia wyroku więzienia o długości ponad 18 miesięcy.
Szczecińscy „Wywiadowcy” to funkcjonariusze działający w ubraniach cywilnych, którzy reagują na wszelkiego rodzaju naruszenia prawa, zarówno przestępstwa, jak i wykroczenia. Tego dnia mieli podejrzenia co do mieszkania w centrum miasta, w którym mogły przebywać osoby posiadające narkotyki.
Gdy policjanci próbowali zidentyfikować właściwe mieszkanie, jeden z młodzieńców niespodziewanie zaprosił ich do środka. Zaskoczenie było ogromne, kiedy „goście” ujawnili się jako funkcjonariusze. Na miejscu „Wywiadowcy” natrafili na trzech innych młodzieńców w wieku od 16 do 25 lat. Najstarszy był już wcześniej poszukiwany.
W lokalu policjanci znaleźli narkotyki o łącznej masie ponad 300 gramów, elektroniczne wagi i telefony komórkowe.
– Cała czwórka oświadczyła, ze nie zamieszkują w tym lokalu, zaprosił ich tu znajomy, którego nazwiska nie znają i nie wiedzą, gdzie aktualnie przebywa. Podobno nie zauważyli też worków z suszem roślinnym a policjantów „ zaprosili” do środka, gdyż myśleli, że są kolejnymi znajomymi i chcą po prostu – posiedzieć – relacjonują policjanci.
Dwóch 16-latków zostało przekazanych do Policyjnej Izby Dziecka, a pozostali zatrzymani trafili do Policyjnej Izby Zatrzymań.
