“Z narażeniem własnego życia…” – te słowa z przysięgi policyjnej, które składa każdy nowy funkcjonariusz, znalazły odzwierciedlenie w działaniach policjanta z Chojny.
Wydarzenie miało miejsce w pierwszy dzień świąt. Policjanci z miejscowego komisariatu otrzymali informację o pożarze domu w zabudowie bliźniaczej. Bez wahania ruszyli na pomoc, gdzie po dotarciu na miejsce dowiedzieli się, że w płonącym mieszkaniu znajduje się starszy mężczyzna, którego stan zdrowia uniemożliwiał samodzielne wydostanie się na zewnątrz.
Marcin Pomiećko, kierownik działu kryminalnego w chojeńskim komisariacie, mimo gęstego dymu, który uniemożliwiał widoczność, zdecydował się wejść do środka. Musiał wyważyć drzwi, aby dokładnie przeszukać pomieszczenia. W końcu w kuchni odnalazł 74-letniego mężczyznę leżącego na podłodze. Bez wahania przystąpił do ewakuacji, wynosząc seniora z zagrożonego miejsca i przekazując go w ręce ratowników medycznych. Z uwagi na problemy z oddychaniem i poparzenie dróg oddechowych, na miejsce wezwano Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, które przewiozło poszkodowanego do szpitala.